W dzisiejszej stylizacji połączyłam welurową, bordową marynarkę z czernią <3 Akcentem zamykającym zestaw jest złoty naszyjnik kupiony w Stradivariusie. Cóż by więcej ? Nie wiem...lecę cieszyć się feriami, a Wam zostawiam kilka zdjęć :)
marynarka second-hand
spodnie stradivarius
naszyjnik stradivarius
buty N2H
xoxo. Only Girl
Prosto, klasycznie i doskonale, podoba mi się takie połaczenie kolorystyczne :*
OdpowiedzUsuńAle masz super!!! Moje ferie zaczynają się dopiero 9 lutego ;//
OdpowiedzUsuńJa jeszcze 2 tygodnie szkoły.Bardzo fajne zestawienie.
OdpowiedzUsuńPiękna marynarka!!! Juz sobie wyobrażam jak musi być miła w dotyku :)
OdpowiedzUsuńGenialna marynarka! Czytałam że taki welur/aksamit ma być znowu na topie, więc możesz się czuć trendsetterką :D
OdpowiedzUsuńładne buty
OdpowiedzUsuńmasz rewelacyjne buty! a marynarka świetnie urozmaica całość ;)
OdpowiedzUsuńile dałaś za te spodnie?
OdpowiedzUsuńAnonimowy: 50 zł :)
OdpowiedzUsuńamazing<3
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz ;)
OdpowiedzUsuńWow wow! Naszyjnik ekstra! I marynarka szałowa, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńchcę Twoją marynarkę! jest idealna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julka :)
Cudny kolor marynarki!
OdpowiedzUsuń